Wyd. Agora, 2016
Ilość stron : 287
Marek Kamiński to postać kojarzona głównie z wyprawami polarnymi na bieguny Ziemi. Ekstremalnie trudne dni pełne samotności, zmęczenia, przejmującego zimna stały się jego udziałem przez długi czas. Tym razem jednak nasz polarnik wybrał się w podróż inną pod każdym względem. Czy wędrówka przez kontynent europejski, cywilizowany, z możliwością zjedzenia ciepłego obiadu i wypicia kawy kiedy tylko nam się zamarzy, może być równie trudna? Okazuje się, że może!
Camino de Santiago - drogi świętego Jakuba, to szlaki pielgrzymkowe wiodące do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Camino ma wiele wariantów, które niczym żłobienia w muszli- pielgrzymim symbolu wędrowców, spotykają się pod hiszpańską katedrą. Marek Kamiński postanowił pokonać pieszo... uwaga : 4 000 km w sto dni! Nie potrafię wyobrazić sobie przejścia takiego dystansu... Lecz dla naszego polarnika nie ma rzeczy niemożliwych! Pierwszy rozdział jego książki opowiada o narodzinach pomysłu pielgrzymki oraz przygotowaniach. Kolejne to historia wędrówki, której start znajduje się w Kaliningradzie przy grobie Immanuela Kanta. Rozdziały dotyczące etapu polskiego pielgrzymki zajmują stosunkowo największą część książki. Myli się jednak ten, kto sądzi, że to z powodu piękna naszej ojczyzny ;) na tym właśnie etapie towarzyszyło Markowi Kamińskiemu najwięcej osób. A to właśnie o ludziach jest ta opowieść. To nie piękne krajobrazy (choć nie da się o nich nie wspomnieć) towarzyszą nam na kartach książki, lecz historie przypadkowych, jak i planowanych współwędrowców. "Trzeci biegun" jest także opisem walki z własnym ciałem, które buntuje się przed kolejnymi kilometrami do pokonania. To również poszukiwanie sensu wędrówki oraz odnajdywanie własnego "ja" nazwanego przez autora trzecim biegunem.
Z wielką przyjemnością towarzyszyłam panu Kamińskiemu na szlaku. Muszę jednak przyznać, że najciekawszy okazał się dla mnie pierwszy etap wędrówki, po Polsce, który przebiega przez moje rodzinne strony. Wydawnictwo Agora jak zwykle spisało się na medal nie szczędząc papieru na wielkoformatowe zdjęcia. Na skrzydełkach okładki zamieszczono także mapę Europy z oznaczonymi wariantami dróg świętego Jakuba. Jeśli i Wy macie ochotę poczuć kurz pielgrzymiego szlaku zachęcam Was do lektury "Trzeciego bieguna".

Komentarze
Prześlij komentarz