Przejdź do głównej zawartości

K. Bałuk, W. Krupiński "Wodecki. Tak mi wyszło"


Wyd. Agora, 2018
Ilość stron: 477

      Zbigniew Wodecki- kto z nas nie zna tego nazwiska? Założę się, że każdy Polak potrafi zanucić takie przeboje jak "Chałupy" czy "Pszczółka Maja". Mam jednak wrażenie, że właśnie one, znaki rozpoznawcze artysty, stały się także jego przekleństwem... Autorzy dzisiejszej książki starają się pokazać nam prawdziwego Zbigniewa, człowieka powszechnie znanego, a jednak jak się okazuje, kompletnie nieznajomego... "Tak mi wyszło" to książka składająca się z dwóch odrębnych części. Choć różnią się one pod każdym względem, to właśnie dzięki temu uzupełniają się idealnie. Wydane osobno nie potrafiłyby ukazać w pełni charakteru Wodeckiego, choć pokusiłabym się o stwierdzenie, że wiemy tylko tyle, ile sam muzyk chciał nam powiedzieć.
      Pierwsza część autorstwa Kamila Bałuka to reporterska biografia bądź biograficzne śledztwo, w każdym razie odbiega od tradycyjnej biograficznej konwencji. Autor błądzi w rejony dzieciństwa i młodości naszego muzyka, lecz to ostanie lata życia Wodeckiego są motywem przewodnim. Bałuk ukazuje nam przełomowy moment w karierze artysty, jakim okazało się spotkanie offowego zespołu Mitch&Mitch. Wraz z nowymi kompanami Pan Zbigniew dostaje "drugą młodość" muzyczną i odkrywa na nowo siebie z przed lat. Tę część czyta się błyskawicznie. Zadziwiające jest to, jak życie potrafi zaskakiwać i nawet w późnym wieku dać "kopa do działania". To pozytywne przesłanie, które ukazuje nam autor. Niestety nie zawsze jest kolorowo. Z pomiędzy wersów wyłania się obraz artysty o duszy pełnej pomysłów na piękną, niebanalną muzykę, który niestety został "zgaszony" i zupełnie niedoceniony. Smutny to obraz, bardzo mi przykro, że my, słuchacze, lecz także koledzy po fachu, nie dostrzegaliśmy tego.
      Druga część "Tak mi wyszło" to wywiad rzeka Wacława Krupińskiego z naszym artystą. Stanowi on swego rodzaju przeciwieństwo części reporterskiej. Widzimy tu artystę pogodzonego ze swoim życiem, choć muzycznie utknął na "Chalupach" i pszczole. Ciekawie czyta się wypowiedzi Pana Zbigniewa wiedząc, że przecież tuż za rogiem czeka go prawdziwy przełom. Umieszczenie wywiadu jako drugiego okazało się świetnym posunięciem. W rozmowie poruszono także temat dzieciństwa i młodości artysty, który to temat wcześniej został tylko lekko muśnięty. Muszę Wam powiedzieć, że często śmiałam się w głos poznając wybryki tego "poważnego Pana od skrzypiec". Naprawdę niezłe było z niego ziółko ;) 
      "Tak mi wyszło" to rewelacyjna pozycja, zachęcam Was wszystkich do przeczytania i posłuchania (tak, tak, dobrze przeczytaliście). Nie sposób jest podczas lektury oprzeć się pokusie wyszukania perełek z pierwszej, zapomnianej płyty Wodeckiego. Czytajcie i zachwycajcie się ze mną, ta książka jest tego warta! 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Wszystko o Wandzie Rutkiewicz" wywiad rzeka Barbary Rusowicz

Wyd. Comer & Ekolog, 1992 Ilość stron : 190       Dziś proponuję Wam małą odskocznię od nowości wydawniczych. Ostanio możemy zaobserwować wysyp literatury górskiej na naszym rynku książkowym. Czasami warto jednak przejrzeć ofertę antykwariatów - tych stacjonarnych czy wirtualnych - by odnaleźć perełki z dawnych lat.       Postać Wandy Rutkiewicz przewija się w wielu górskich książkach. Moim zdaniem najobszerniej i najbardziej obiektywnie opowiada o niej Anna Kamińska . Jeśli jeszcze nie czytaliście biografii Wandy jej autorstwa, szczerze Was zachęcam! A jeżeli jesteście już po lekturze, wywiad Barbary Rusowicz będzie wspaniałym uzupełnieniem tego tytułu. Warto zadać sobie trochę trudu, by zdobyć swój egzemplarz. Co nowego może nam jednak zaoferować ta cienka książeczka? Zdawać by się mogło, że Kamińska wyczerpała już temat do cna. Mimo wszystko jest to spojrzenie osoby trzeciej, która choć wierna faktom, nigdy nie była w skórze naszej wspi...

M. Chamberlain "Krawcowa z Dachau"

Wyd. Świat Książki, 2016 Ilość stron: 328 Tłumaczenie: Dominika Lewandowska-Rodak       Dziś kolejna pozycja, która nastała się na mojej półce i stanowila mały, czytelniczy wyrzut sumienia. Swego czasu była to książka rozchwytywana i trudna do zdobycia w wersji tradycyjnej. Z tego właśnie powodu spodziewałam się rewelacyjnej historii, czy to właśnie dostałam? Tak szczerze mówiąc, to sama nie wiem, co o niej myśleć...        Powieść Chamberlain czytało się niesamowicie szybko i lekko, a zważając na tematykę, nie do końca można uznać to za komplement... Zabrakło mi w niej głębszego rysu historycznego. Autorka nie zagłębiała się szczególnie w historyczne niuanse, co może dziwić, skoro zdecydowała się napisać powieść osadzoną w tak burzliwych czasach. Znajdziemy tu opisy zniszczonych miast (głównie Londynu), które są dość szczegółowe, ale już opis transportu w wagonach bydlęcych nie oddawał jego grozy. Samo Dachau nie odegrało praktycznie żadnej...

B. McDonald "Kurtyka. Sztuka wolności"

Wyd. Agora, 2018 Ilość stron :365 Tłumaczenie : Maciej Krupa       Rzadko zdarza mi się czekać z taką niecierpliwością na premierę książki. Jednak tym razem tak było, gdyż wydawnictwo Agora przyzwyczaiło mnie do biografii/ wspomnień wspinaczkowych na bardzo wysokim poziomie. Do tego pan Wojciech Kurtyka! Postać nietuzinkowa i jedyna w swoim rodzaju, "zwierz" górski obdarzony wyjątkową intuicją! Czy coś mogłoby pójść nie tak? Otóż, niestety mogło...       Zdobycie szczytu to dla części himalaistów cel najważniejszy. Przecież właśnie po to trwają tygodniami w bazie i wkładają tak wiele trudu w przygotowanie drogi prowadzącej do wierzchołka. Dla niektórych jednak to, jaką drogą do tego wierzchołka dojść, jest rzeczą nadrzędną. Ba, często nawet rezygnują ze szczytu, gdy nie udaje się osiągnąć go wymarzoną trasą. Dziewicze ściany, piekielnie trudne technicznie wejścia, wspinaczki w małych zespołach z minimalnym ekwipunkiem, wręcz intymny stosunek ...

D. Kortko, M. Pietraszewski "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście"

Wyd. Agora SA, 2016 Ilość stron : 399       Napisać dobrą biografię to sztuka. Tym razem ze spokojnym sumieniem mogę powiedzieć, że Panom Kortko i Pietraszewskiemu ta sztuka się doskonale udała. Stworzyli książkę, którą czyta się jednym tchem. Jerzy Kukuczka to postać wybitna,  jako pierwszy Polak, a drugi człowiek na świecie zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie ośmiotysięczniki świata. Niestety w dzisiejszych czasach jego nazwisko jest rzadko wspominane, a szkoda. Dlatego też bardzo się cieszę, że ten właśnie tytuł ujrzał światło dzienne.        Największym plusem opowieści o Kukuczce jest jej obiektywizm. Człowiekowi o takich osiągnięciach łatwo jest "postawić pomnik", jednak nie o to przecież chodzi. Autorzy sięgają do fragmentów dzienników Jerzego, które prowadził podczas większości wypraw. Jednak to tylko ułamek, uzupełnienie całości. Poznajemy Jerzego przez pryzmat środowiska w jakim się obraca, oglądamy go oczami ko...

M. Herzog "Annapurna"

Wyd. Iskry, 1960 Ilość stron: 199 Tłumaczenie: Rafał Unrug       Niedawny boom na literaturę górską trochę przygasa, ale na jego fali doczekaliśmy się wznowienia tej świetnej historii pierwszego zdobycia ośmiotysięcznika. Ja akurat mam dawne wydanie z Iskier, ale cieszy mnie jego aktualnie większa dostępność :)       Maurice Herzog opisuje trudy wyprawy w dziewicze, nie oznaczone wówczas na mapach rejony Himalajów w czasach, gdy nie znane były dobrodziejstwa zdjęć satelitarnych i gps-u, co czyni tę książkę troszeczkę egzotyczną ;) Początkowo akcja może się delikatnie dlużyć, jednak dramatyczne zejście ze szczytu i okupiony bólem odwrót z Nepalu przyprawia o dreszcze. Warto więc wytrwać i nie poddawać się od razu!       "Annapurna" to historia pionierów, ludzi odważnych, pełnych nadziei, wiary w siebie i pokory wobec potęgi gór. To opowieść o sile determinacji i walce z bólem i ograniczeniami. Maurice Herzog był c...