Wyd. Prószyński i S-ka, 2018
Liczba stron: 443
"Była raz wojna"
Tłumaczenie: Bronisław Zieliński
"Bomby poszły"
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Book morning 🍁 nadal pomalutku nadrabiam sobie Steinbeckowe zaległości. Tym razem miałam ochotę na trochę literatury faktu. "Była raz wojna. Bomby poszły" to dwie osobne książki. Przez tę drugą troszkę się prześlizgnęłam, przyznaję bez bicia. Jest to materiał napisany na zlecenie rządu po przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do wojny. No i właśnie czuć, że to materiał niejako reklamowy, patriotyzmem bije aż po oczach, ale pióro jak zawsze wyśmienite. Steinbeck opowiadając o szkoleniu i formowaniu załogi bombowca, miał za zadanie uspokoić i poinformować rodziny o tym, jak będzie wyglądać codzienność ich powołanych do wojska synów, mężów i ojców. Nie jest to oczywiście relacja wyssana z palca, autor spędził wiele dni uczestnicząc w szkoleniach i podróżując po Stanach do różnych baz wojskowych. Zachęcam Was do zapoznania się z wstępem do "Bomb", to bardzo mądry i wartościowy tekst.
"Była raz wojna" to z kolei zbiór relacji na gorąco przesyłanych przez autora do kraju w czasie jego pracy w charakterze korespondenta wojennego. Steinbeck opowiada o przeprawie żołnierzy przez Atlantyk, towarzyszy im w pierwszych chwilach na kontynencie, podróżuje przez Afrykę i szlakiem bojowym przez Włochy. Obraz wojny, który serwuje nam autor daleki jest od pół bitewnych. Wojna wg Steinbecka to ludzie, żołnierze, migawki codzienności w bazie, szara egzystencja z dala od domu. John ukazuje nam ludzkie oblicze tego ogromnego konfliktu, czasem smutne, ale czasem także zabawne lub totalnie absurdalne. Jestem zachwycona tym zbiorem, i serdecznie Wam go polecam, także tym, którzy boją się czytać o okropnościach wojny. Polecam Wam także wstęp napisany przez autora, naprawdę robi wrażenie... Tak szybko zapominamy, a przecież tak łatwo o błędy z przeszłości...
"Naszą wojnę domową nazywano "ostanią wojną panów", a tak zwana druga wojna światowa była na pewno ostatnią z długich wojen światowych. Następna- jeżeli okażemy się tak głupi, by do niej dopuścić- będzie ostatnią w ogóle. Nie zostanie nikt, kto mógłby coś pamiętać."

Komentarze
Prześlij komentarz