Wyd. Literackie, 2018
Liczba stron: 512
Tłumaczenie: Robert Sudół
Book morning ❄️🍵❄️🍵
❄️Czy jest tu jeszcze ktoś, kto nie słyszał o "Królowej cukru"? Reklamuje się ją, jako powieść dla miłośników "Sekretnego życia pszczół" Sue Monk Kidd. Trochę bałam się, że będzie z nią, jak z większością mocno promowanych książek - może być, ale tyłka nie urywa. A tu taka przyjemna niespodzianka! Ta książka jest obłędnie dobra! Duszna, klimatyczna, ciekawa, nie pozwalająca od siebie odejść! Wydawnictwo Literackie- robicie to dobrze, świetny wybór!
❄️ Nie zgodzę się za bardzo z twierdzeniem, że to książka w klimatach powieści Kidd. Baszile to Baszile, pisze we własnym stylu i kropka. Jej bohaterowie są bardzo realistyczni, tacy ludzie z krwi i kości, którzy dają się lubić lub nie, jednak nie można zarzucić im płaskości czy oderwania od rzeczywistości. Fabuła jest pełna emocji, nie są to jednak tanie wzruszenia czy błahostki. Autorka bez problemu wciąga czytelnika w świat swojej bohaterki, którą życie, a raczej ojciec, rzuca na głęboką, mętną, pełną piranii wodę. Nie da się nie kibicować tej upartej kobiecie, nie da się także nie oburzać jawną niesprawiedliwością czy wrogością, jaką napotyka. Choć powieść toczy się we współczesnej Luizianie, często można odnieść wrażenie, że czas się tam zatrzymał, a segregacja rasowa jest na porządku dziennym.
❄️ Sugerując się opisem z okładki można mieć nadzieję na tani romans, a tego się obawiałam. Na szczęście wątek miłości jest naprawdę marginalny i poprowadzony ze smakiem, nie przyćmiewa głównego wydźwięku powieści. Łapcie i czytajcie książkę Natalie Baszile, gdyż jest to kawałek dobrej literatury ze świetnie zbudowaną, zaskakującą fabułą. Polecam serdecznie!
Komentarze
Prześlij komentarz