Przejdź do głównej zawartości

E. Ferrante "Historia nowego nazwiska"


Wyd. Sonia Draga, 2016
Liczba stron: 597
Tłumaczenie: Lucyna Rodziewicz-Doktór

      Book morning kochani❄️ mało się odzywam, bo wpadłam w czytelniczy ciąg, odbijam sobie zabiegany grudzień i kończę właśnie czwartą książkę w tym roku. Jak widzicie jestem trochę w plecy z pisaniem dla Was, ale kiedy głowa po uszy tkwi w świecie Lenu i Lili, ciężko jest się zmobilizować. Żałuję, że nie wypożyczyłam od razu czwartego tomu, bo nie mogę przestać myśleć o dalszych losach szczególnie Eleny, z której to perspektywy śledzimy wydarzenia. 
      Jeśli nie znacie neapolitańskiego cyklu Ferrante przypomnę, że opowiada on o życiu dwóch przyjąciółek wywodzących się z biednej, brudnej, wręcz patologicznej dzielnicy Neapolu, dzielnicy w której rządzi prawo dżungli... Lila i Lenu- ich przyjaźń nie jest łatwa, przypomina mi uzależnienie, czasem wręcz chore przywiązanie, wykorzystywanie się (chyba wzajemne, choć ciężko to stwierdzić). "Historia nowego nazwiska" to czasy nastoletnie i wczesnej młodości dziewcząt. Klamrą spinającą wątki są małżeństwa obu z nich. Tom drugi mocniej skupia się na Lili, to właśnie jej wczesne małżeństwo i intrygi z nim związane definiują życie przyjąciółek.
      Śledziłam fabułę z zapartym tchem, choć nasze bohaterki często nie dawały się lubić. Ich decyzje bywały kontrowersyjne, ich relacje toksyczne. Atmosfera dzielnicy stworzona przez Ferrante jest niesamowita, namaclana wręcz, brudna, nie dająca o sobie zapomnieć. Elena i Lila starają się uciec, zdawać by się mogło, że jednej z nich się to udało, że odniosła sukces, lecz ciężko jest odciąć się od własnych korzeni, neapolitańskie brudy wypływają w najmniej oczekiwanym momencie.
      Powrót do powieści Ferrante był strzałem w dziesiątkę. Znów dałam się pochłonąć atmosferze, intrygom, nietuzinkowym bohaterom. W świecie stworzonym przez Elenę Ferrante nie ma dobrych i złych postaci, wszyscy mają "coś za uszami", kolejne wydarzenia wywracają do góry nogami nasze wcześniejsze wyobrażenia o danej postaci. Coś wspaniałego! Uwielbiam dawać się wodzić za nos w ten sposób!

PS O "Genialnej przyjaciółce" pisałam tu-> KLIK 




Wyd. Sonia Draga, 2016
Liczba stron: 520
Tłumaczenie: Lucyna Rodziewicz-Doktór

      Wypożyczyłam w końcu ostatni tom serii neapolitańskiej i już niedługo się za niego zabiorę 😍 trochę to odwlekam, bo przecież to już koniec tej niejednoznacznej, intrygującej historii...
      Do tej pory najbardziej podobała mi się "Historia ucieczki", gdzie klamrą fabuły tym razem okazały się rozstania. I oczywiście znów pojawia się Nino, ale nie zdradzę, która z dziewcząt będzie miała z nim głębszą relacje. Nino to wielki nieobecny serii, przez większość czasu nie pojawia się on fizycznie, jednak zdaje się być motorem działania Eleny, którą ten mężczyzna fascynuje od dziecka. Mam nadzieję, że w "Historii zaginionej dziewczynki" będzie go dużo więcej ❤️

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Wszystko o Wandzie Rutkiewicz" wywiad rzeka Barbary Rusowicz

Wyd. Comer & Ekolog, 1992 Ilość stron : 190       Dziś proponuję Wam małą odskocznię od nowości wydawniczych. Ostanio możemy zaobserwować wysyp literatury górskiej na naszym rynku książkowym. Czasami warto jednak przejrzeć ofertę antykwariatów - tych stacjonarnych czy wirtualnych - by odnaleźć perełki z dawnych lat.       Postać Wandy Rutkiewicz przewija się w wielu górskich książkach. Moim zdaniem najobszerniej i najbardziej obiektywnie opowiada o niej Anna Kamińska . Jeśli jeszcze nie czytaliście biografii Wandy jej autorstwa, szczerze Was zachęcam! A jeżeli jesteście już po lekturze, wywiad Barbary Rusowicz będzie wspaniałym uzupełnieniem tego tytułu. Warto zadać sobie trochę trudu, by zdobyć swój egzemplarz. Co nowego może nam jednak zaoferować ta cienka książeczka? Zdawać by się mogło, że Kamińska wyczerpała już temat do cna. Mimo wszystko jest to spojrzenie osoby trzeciej, która choć wierna faktom, nigdy nie była w skórze naszej wspi...

M. Chamberlain "Krawcowa z Dachau"

Wyd. Świat Książki, 2016 Ilość stron: 328 Tłumaczenie: Dominika Lewandowska-Rodak       Dziś kolejna pozycja, która nastała się na mojej półce i stanowila mały, czytelniczy wyrzut sumienia. Swego czasu była to książka rozchwytywana i trudna do zdobycia w wersji tradycyjnej. Z tego właśnie powodu spodziewałam się rewelacyjnej historii, czy to właśnie dostałam? Tak szczerze mówiąc, to sama nie wiem, co o niej myśleć...        Powieść Chamberlain czytało się niesamowicie szybko i lekko, a zważając na tematykę, nie do końca można uznać to za komplement... Zabrakło mi w niej głębszego rysu historycznego. Autorka nie zagłębiała się szczególnie w historyczne niuanse, co może dziwić, skoro zdecydowała się napisać powieść osadzoną w tak burzliwych czasach. Znajdziemy tu opisy zniszczonych miast (głównie Londynu), które są dość szczegółowe, ale już opis transportu w wagonach bydlęcych nie oddawał jego grozy. Samo Dachau nie odegrało praktycznie żadnej...

B. McDonald "Kurtyka. Sztuka wolności"

Wyd. Agora, 2018 Ilość stron :365 Tłumaczenie : Maciej Krupa       Rzadko zdarza mi się czekać z taką niecierpliwością na premierę książki. Jednak tym razem tak było, gdyż wydawnictwo Agora przyzwyczaiło mnie do biografii/ wspomnień wspinaczkowych na bardzo wysokim poziomie. Do tego pan Wojciech Kurtyka! Postać nietuzinkowa i jedyna w swoim rodzaju, "zwierz" górski obdarzony wyjątkową intuicją! Czy coś mogłoby pójść nie tak? Otóż, niestety mogło...       Zdobycie szczytu to dla części himalaistów cel najważniejszy. Przecież właśnie po to trwają tygodniami w bazie i wkładają tak wiele trudu w przygotowanie drogi prowadzącej do wierzchołka. Dla niektórych jednak to, jaką drogą do tego wierzchołka dojść, jest rzeczą nadrzędną. Ba, często nawet rezygnują ze szczytu, gdy nie udaje się osiągnąć go wymarzoną trasą. Dziewicze ściany, piekielnie trudne technicznie wejścia, wspinaczki w małych zespołach z minimalnym ekwipunkiem, wręcz intymny stosunek ...

D. Kortko, M. Pietraszewski "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście"

Wyd. Agora SA, 2016 Ilość stron : 399       Napisać dobrą biografię to sztuka. Tym razem ze spokojnym sumieniem mogę powiedzieć, że Panom Kortko i Pietraszewskiemu ta sztuka się doskonale udała. Stworzyli książkę, którą czyta się jednym tchem. Jerzy Kukuczka to postać wybitna,  jako pierwszy Polak, a drugi człowiek na świecie zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie ośmiotysięczniki świata. Niestety w dzisiejszych czasach jego nazwisko jest rzadko wspominane, a szkoda. Dlatego też bardzo się cieszę, że ten właśnie tytuł ujrzał światło dzienne.        Największym plusem opowieści o Kukuczce jest jej obiektywizm. Człowiekowi o takich osiągnięciach łatwo jest "postawić pomnik", jednak nie o to przecież chodzi. Autorzy sięgają do fragmentów dzienników Jerzego, które prowadził podczas większości wypraw. Jednak to tylko ułamek, uzupełnienie całości. Poznajemy Jerzego przez pryzmat środowiska w jakim się obraca, oglądamy go oczami ko...

M. Herzog "Annapurna"

Wyd. Iskry, 1960 Ilość stron: 199 Tłumaczenie: Rafał Unrug       Niedawny boom na literaturę górską trochę przygasa, ale na jego fali doczekaliśmy się wznowienia tej świetnej historii pierwszego zdobycia ośmiotysięcznika. Ja akurat mam dawne wydanie z Iskier, ale cieszy mnie jego aktualnie większa dostępność :)       Maurice Herzog opisuje trudy wyprawy w dziewicze, nie oznaczone wówczas na mapach rejony Himalajów w czasach, gdy nie znane były dobrodziejstwa zdjęć satelitarnych i gps-u, co czyni tę książkę troszeczkę egzotyczną ;) Początkowo akcja może się delikatnie dlużyć, jednak dramatyczne zejście ze szczytu i okupiony bólem odwrót z Nepalu przyprawia o dreszcze. Warto więc wytrwać i nie poddawać się od razu!       "Annapurna" to historia pionierów, ludzi odważnych, pełnych nadziei, wiary w siebie i pokory wobec potęgi gór. To opowieść o sile determinacji i walce z bólem i ograniczeniami. Maurice Herzog był c...