Wyd. Znak horyzont, 2020 Liczba stron: 414 Book morning! Dziś jest premiera bardzo kobiecej książki, którą miałam przyjemność już przeczytać. "Kobiety przełomu" to taki sentymentalny powrót do lat dzieciństwa, odnalazłam w nich pamiętny klimat analogowych lat 90-tych ❤️ Książka obejmuje lata 1989-2000, a rozmowy z wyjątkowymi kobietami podzielone są chronologicznie. Każdą z nich poprzedza krótka charakterystyka omawianego właśnie roku. Bardzo podobało mi się to rozwiązanie, wprowadzało ono ład i porządek do układu treści. Wewnątrz znajdziemy wiele zdjęć, co oczywiście bardzo lubię, ale przede wszystkim mnóstwo inspirujących rozmów i wspomnień. Myśląc o latach młodości można łatwo ulec sentymentom i nieświadomie podkolorować minioną rzeczywistość. Przyznam, że trochę się tego bałam. Na szczęście udało się uniknąć wypowiedzi w stylu "kiedyś to było", spotkamy raczej trzeźwe spojrzenie na czas transformacji z całym...
O książkach - krótko, zwięźle i na temat, bez spoilerów.