Wyd. Czarna Owca, 2018
Ilość stron: 391
Tłumaczenie: Barbara Szelewa-Kropiwnicka
Book morning 🍁 Jak na pewno zauważyliście, czytuję sporo literatury obozowej. Możnaby pomyśleć, że z co raz większą świadomością tematu, z każdą kolejną książką jest mi łatwiej spojrzeć w twarz cierpieniu... Otóż nie... To okrucieństwo jest tak niepojęte, że nic nie zmieni mojego przerażenia przeżywanego wciąż na nowo. "Wybór" dr Eger napełnił mnie nim właśnie, ale na szczęście nie tylko. Edith przeżyła, a co więcej, nauczyła się wybaczać, uleczyła własną duszę. I to właśnie wyróżnia jej książkę od wielu innych obozówek. Auschwitz i kolejne etapy uwięzienia to punkt zwrotny, lecz to właśnie trudne lata po wyzwoleniu są głównym tematem książki. Bardzo się cieszę z tego powodu.
Zawsze zastanawiało mnie, co dzieje się w straumatyzowanych duszach Ocalałych z zagłady. W słynnych "Kobietach z bloku 10" to właśnie powojenna część zaciekawiła mnie najbardziej. Eger po wojnie została psychiatrą klinicznym. Jej analiza strachu i wyzwolenia się z jego szponów, odbywa się za pośrednictwem problemów pacjentów, którzy stali się kamieniami milowymi na drodze do jej własnego ukojenia.
"Wybór" to niesamowicie mądra książka, mądra i uniwersalna. Myślę, że każdemu z nas pozwoli zajrzeć w głąb siebie i choć odrobinę ugłaskać własne lęki i demony... A sama autorka zaimponowała mi swoją siłą ducha podczas lat w obozie, determinacją by wytrwać u boku siostry za wszelką cenę, późniejszą zaradnością i odwagą w trudnych, komunistycznych czasach w powojennych Węgrzech... Bardzo mocno zachęcam Was do lektury tej wartościowej, pięknej w swym przekazie książki.

Komentarze
Prześlij komentarz