Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

B. Weathers, S. G. Michaud "Everest. Na pewną śmierć"

Wyd. Agora, 2015 Ilość stron : 308 Tłumaczenie : Janusz Ochab       Zwykle nie oglądam ekranizacji, zanim nie przeczytam odpowiedniej książki. Tym razem jednak nie można mówić o ekranizacji w ścisłym tego słowa znaczeniu. Skusiłam się więc na film "Everest" i nie żałuję. Mimo iż był trochę "przegadany", ujęcia w czasie akcji górskiej zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. Teraz zamierzam zapoznać się z relacjami z pierwszej ręki, z relacjami ocalonych z katastrofy. Na pierwszy ogień idzie Beck Weathers, za kilka dni możecie spodziewać się mojej opinii o książce Jona Krakauera. Już teraz mogę powiedzieć Wam, że bardzo się cieszę, iż nie czytałam ich w odwrotnej kolejności. Wędruje do mnie jeszcze jedna pozycja dotyczącą maja '96, "Wspinaczka" autorstwa Anatolija Burkiejewa. Na nią jednak będziecie musieli poczekać trochę dłużej, gdyż mały płodozmian jest w tej chwili wskazany.         Beck Weathers ma pełne prawo mówić, iż przeżył własną ś...

S. Winnik "Dziewczęta z Auschwitz. Głosy ocalonych kobiet"

Wyd. Muza, 2018 Ilość stron : 298 "Gdy trafiła do Auschwitz, była w trzecim miesiącu ciąży. (...) Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie, we wsi Poręba pod kapliczką św. Józefa. "                                               fragment książki       Sięgając po "Dziewczęta z Auschwitz" nie spodziewałam się fajerwerków. Przeczytałam już wiele książek o tematyce obozowej, lepiej lub gorzej napisanych. W związku z tym, że realia tego typu makabrycznych miejsc są mi już znane, nie nastawiałam się na szokujące wyznania. Cóż mogę powiedzieć: srogo się myliłam...        Świat literatury obozowej lata temu otworzył przede mną Stanisław Grzesiuk i jego kultowe "Pięć lat kacetu". Kolejne tytuły, po które sięgałam tylko rozszerzały jego relacj...

A. P. Fiedler "Maluchem przez Afrykę"

Wyd. Muza SA, 2016 Ilość stron : 380       Po ciężkich tematach z "Białej gorączki", dziś pora na dużo bardziej optymistyczną, słoneczną pozycję. Podróż po bezdrożach Czarnego Lądu jest nie lada wyzwaniem i przygodą. Wyobraźmy sobie jednak taką podróż za kierownicą małego fiata! To dopiero wyczyn! A dokonał go autor naszej dzisiejszej książki.        Arkady Paweł Fiedler to wnuk znanego podróżnika Arkadego Fiedlera. A takie nazwisko zobowiązuje, więc pewnego dnia nasz autor również poczuł zew przygody. Postanowił podążyć śladami dziadka - do Afryki, jednak w odróżnieniu od niego, zaplanował trasę wiodącą wschodnim krańcem kontynentu. "Maluchem przez Afrykę" to chronologiczny zapis zarówno podróży jak i przygotowań do niej. Ta optymistyczna opowieść o radościach i trudach pokonywanych dzień za dniem odcinków napisana jest dość prostym językiem. Nie znajdziemy tu wyszukanej narracji, znajdziemy za to szczere emocje, pot, kurz i obolałe mięśni...

J. Hugo-Bader "Biała gorączka"

Wyd. Czarne, 2011 Ilość stron : 391       Dzień dobry, od czasu ostatniego wpisu minęło już kilka dni, może o kilka za dużo. Nie myślcie jednak, że nie pamiętam o Was. Moje myśli zaprząta ostatnia lektura, która nie była wcale łatwa. "Biała gorączka" Jacka Hugo-Badera nie jest książką, którą czyta się jednym tchem. Nie, nie mówię, że to zła pozycja. Wyłaniający się z jej kart obraz postsowieckiego społeczeństwa, wymusza przerwy w lekturze na poukładanie sobie w głowie przeczytanych słów...         Wydawnictwo Czarne po raz kolejny zachęca nas do wędrówki w głąb Rosji oraz krajów wchodzących w skład byłego ZSRR. Naszym przewodnikiem jest Jacek Hugo-Bader. Nie pokaże nam on piękna krajobrazu, nie będzie to wędrówka pełna walorów estetycznych, zachwytów nad kulturą czy zabytkami. Autor zaprasza nas do brzydkiego, brudnego, cuchnącego świata wyrzutków społecznych, ludzi często zapomnianych przez świat. Ciężka, depresyjna atmosfera, dojmujące ...