Przejdź do głównej zawartości

A. Bukriejew, G. W. DeWalt "Wspinaczka"


Wyd. Dolnośląskie, 2017
Ilość stron: 416
Tłumaczenie: Piotr Pawlaczek

      Kolejny, trzeci już raz powracam do historii tragicznej wyprawy na Everest w '96r. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o książce cudem ocalałego Becka Weathersa, a także o głośnej książce Jona Krakauera. Ostatnia lektura relacji z everestowskiej wyprawy Martyny Wojciechowskiej przypomniała mi, że pora nadrobić zaległości i oddać głos Anatolijowi Bukriejewowi, przewodnikowi drugiej wyprawy uczestniczącej w ataku szczytowym owego feralnego dnia. Cieszę się, że sięgałam po wspomniane książki w tej właśnie kolejności, gdyż nieświadomie czytałam je od najsłabszej do najlepszej. Anatolij Bukriejew nie mówił płynnie po angielsku, dlatego też potrzebował pomocy przy redagowaniu swojej książki. Nie da się ukryć, że jej styl nie porywa od pierwszego zdania, jednak nadrabia prostolinijnością i szczerością. "Wszystko za Everest" z kolei czyta się świetnie, czuć w niej wprawione pióro, jednak między wersami czai się nieokreślone "coś", co nie pozwalało mi do końca zaufać autorowi.
      Dzisiejsza książka miała swoją premierę w roku 1997 i do dziś cieszy się popularnością nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza część pokazuje wersję wydarzeń z perspektywy profesjonalnego przewodnika, który rzecz jasna skupia się na własnej grupie wspinaczy (czyli wyprawie Scotta Fishera, wcześniej wspominane książki napisali członkowie wyprawy Roba Halla). Bukriejew praktycznie nie wspomina innych wypraw (a było ich pod Everestem wiele tej wiosny). Skupia się jedynie na wydarzeniach widzianych osobiście, nie stara się wyjaśnić przyczyn katastrofy. Jego relację cechuje doświadczenie i profesjonalizm. Wspinacz nie stara się wyjaśniać czy też dopowiadać rzeczy, których nie jest pewien, a to bardzo cenię. Bukriejew unika rzucania oskarżeń, nawet jeśli miałby ku temu podstawy. Stara się tłumaczyć wybory innych uczestników wyprawy, np. Szerpów, którzy odmówili wyjścia w zamieć na poszukiwanie zaginionych wspinaczy. Bukriejew nie robi z siebie bohatera, choć jego wyczyn śmiało można nazwać bohaterstwem. Możemy za to odczuć, że wyrzucał sobie, iż nie zdołał uratować jednej z klientek Halla- Yasuko Namby, a także swojego przyjaciela i pracodawcy- Scotta Fishera. 
      "Wspinaczka" to nie tylko relacja z wyprawy. Sporą część książki zajmuje opis trudnego powrotu do rzeczywistości po feralnym maju '96, a także próba zrozumienia i wyjaśnienia bezpodstawnych oskarżeń Jona Krakauera względem Bukriejewa. Nie jest to może najciekawsza, mimo to równie ważna cześć relacji. Anatolij Bukriejew nie miał niestety sposobności bronić do końca swojego dobrego imienia, gdyż zginął w lawinie na stokach Annapurny 25 grudnia 1997 roku. Weston deWalt, współautor książki nie ustał na szczęście w zmaganiach i próbach wyjaśnienia zarzutów. Ostatni rozdział książki poruszył mną najbardziej. Zawiera od zapis raportu nagranego kilka dni po katastrofie, przez ocalałych uczestników wyprawy Fishera. Wciąż pełni świeżych emocji, starali się jak najwierniej odtworzyć ten tragiczny dzień.
        Co tak naprawdę stało się w maju 1996 roku na Dachu Świata nie dowiemy się prawdopodobnie nigdy. Mimo upływu lat katastrofa nieustannie rozpala umysły ludzi na całym świecie. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z relacjami z tych wydarzeń, polecam Wam właśnie "Wspinaczkę". Jest to bardzo wyważona i pozbawiona histeryzmu relacja. Książce Bukriejewa bliżej do sprawozdania niż powieściowego sznytu Krakauera, mimo wszystko czyta się ją bardzo dobrze, a obszerne przypisy pomogą w zrozumieniu tekstu nawet górskim laikom. 

Komentarze

  1. Podziwiam wszystkich, którzy wspinaja sie na te szczyty. Ich pasja, determinacja, upór i pokonywanie własnych słabości. Szkoda, ze nie każdemu się udaje z tej gory zejść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no szkoda, ale rozumiem ich, góry mają w sobie coś z narkotyku...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Wszystko o Wandzie Rutkiewicz" wywiad rzeka Barbary Rusowicz

Wyd. Comer & Ekolog, 1992 Ilość stron : 190       Dziś proponuję Wam małą odskocznię od nowości wydawniczych. Ostanio możemy zaobserwować wysyp literatury górskiej na naszym rynku książkowym. Czasami warto jednak przejrzeć ofertę antykwariatów - tych stacjonarnych czy wirtualnych - by odnaleźć perełki z dawnych lat.       Postać Wandy Rutkiewicz przewija się w wielu górskich książkach. Moim zdaniem najobszerniej i najbardziej obiektywnie opowiada o niej Anna Kamińska . Jeśli jeszcze nie czytaliście biografii Wandy jej autorstwa, szczerze Was zachęcam! A jeżeli jesteście już po lekturze, wywiad Barbary Rusowicz będzie wspaniałym uzupełnieniem tego tytułu. Warto zadać sobie trochę trudu, by zdobyć swój egzemplarz. Co nowego może nam jednak zaoferować ta cienka książeczka? Zdawać by się mogło, że Kamińska wyczerpała już temat do cna. Mimo wszystko jest to spojrzenie osoby trzeciej, która choć wierna faktom, nigdy nie była w skórze naszej wspi...

M. Chamberlain "Krawcowa z Dachau"

Wyd. Świat Książki, 2016 Ilość stron: 328 Tłumaczenie: Dominika Lewandowska-Rodak       Dziś kolejna pozycja, która nastała się na mojej półce i stanowila mały, czytelniczy wyrzut sumienia. Swego czasu była to książka rozchwytywana i trudna do zdobycia w wersji tradycyjnej. Z tego właśnie powodu spodziewałam się rewelacyjnej historii, czy to właśnie dostałam? Tak szczerze mówiąc, to sama nie wiem, co o niej myśleć...        Powieść Chamberlain czytało się niesamowicie szybko i lekko, a zważając na tematykę, nie do końca można uznać to za komplement... Zabrakło mi w niej głębszego rysu historycznego. Autorka nie zagłębiała się szczególnie w historyczne niuanse, co może dziwić, skoro zdecydowała się napisać powieść osadzoną w tak burzliwych czasach. Znajdziemy tu opisy zniszczonych miast (głównie Londynu), które są dość szczegółowe, ale już opis transportu w wagonach bydlęcych nie oddawał jego grozy. Samo Dachau nie odegrało praktycznie żadnej...

B. McDonald "Kurtyka. Sztuka wolności"

Wyd. Agora, 2018 Ilość stron :365 Tłumaczenie : Maciej Krupa       Rzadko zdarza mi się czekać z taką niecierpliwością na premierę książki. Jednak tym razem tak było, gdyż wydawnictwo Agora przyzwyczaiło mnie do biografii/ wspomnień wspinaczkowych na bardzo wysokim poziomie. Do tego pan Wojciech Kurtyka! Postać nietuzinkowa i jedyna w swoim rodzaju, "zwierz" górski obdarzony wyjątkową intuicją! Czy coś mogłoby pójść nie tak? Otóż, niestety mogło...       Zdobycie szczytu to dla części himalaistów cel najważniejszy. Przecież właśnie po to trwają tygodniami w bazie i wkładają tak wiele trudu w przygotowanie drogi prowadzącej do wierzchołka. Dla niektórych jednak to, jaką drogą do tego wierzchołka dojść, jest rzeczą nadrzędną. Ba, często nawet rezygnują ze szczytu, gdy nie udaje się osiągnąć go wymarzoną trasą. Dziewicze ściany, piekielnie trudne technicznie wejścia, wspinaczki w małych zespołach z minimalnym ekwipunkiem, wręcz intymny stosunek ...

D. Kortko, M. Pietraszewski "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście"

Wyd. Agora SA, 2016 Ilość stron : 399       Napisać dobrą biografię to sztuka. Tym razem ze spokojnym sumieniem mogę powiedzieć, że Panom Kortko i Pietraszewskiemu ta sztuka się doskonale udała. Stworzyli książkę, którą czyta się jednym tchem. Jerzy Kukuczka to postać wybitna,  jako pierwszy Polak, a drugi człowiek na świecie zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie ośmiotysięczniki świata. Niestety w dzisiejszych czasach jego nazwisko jest rzadko wspominane, a szkoda. Dlatego też bardzo się cieszę, że ten właśnie tytuł ujrzał światło dzienne.        Największym plusem opowieści o Kukuczce jest jej obiektywizm. Człowiekowi o takich osiągnięciach łatwo jest "postawić pomnik", jednak nie o to przecież chodzi. Autorzy sięgają do fragmentów dzienników Jerzego, które prowadził podczas większości wypraw. Jednak to tylko ułamek, uzupełnienie całości. Poznajemy Jerzego przez pryzmat środowiska w jakim się obraca, oglądamy go oczami ko...

M. Herzog "Annapurna"

Wyd. Iskry, 1960 Ilość stron: 199 Tłumaczenie: Rafał Unrug       Niedawny boom na literaturę górską trochę przygasa, ale na jego fali doczekaliśmy się wznowienia tej świetnej historii pierwszego zdobycia ośmiotysięcznika. Ja akurat mam dawne wydanie z Iskier, ale cieszy mnie jego aktualnie większa dostępność :)       Maurice Herzog opisuje trudy wyprawy w dziewicze, nie oznaczone wówczas na mapach rejony Himalajów w czasach, gdy nie znane były dobrodziejstwa zdjęć satelitarnych i gps-u, co czyni tę książkę troszeczkę egzotyczną ;) Początkowo akcja może się delikatnie dlużyć, jednak dramatyczne zejście ze szczytu i okupiony bólem odwrót z Nepalu przyprawia o dreszcze. Warto więc wytrwać i nie poddawać się od razu!       "Annapurna" to historia pionierów, ludzi odważnych, pełnych nadziei, wiary w siebie i pokory wobec potęgi gór. To opowieść o sile determinacji i walce z bólem i ograniczeniami. Maurice Herzog był c...